Łódź. Początek grudnia 2꤀20 roku był wyjątkowo udany dla Wydziału Kryminalnego Komendy Miejskiej. Podkomisarz Adrian Perg wraz z partnerami – nieokiełznanym aspirantem Iwanem Brzostkiem oraz analityczką starszą sierżant Natalią Merc – rozwiązali sprawę tajemniczych morderstw bezdomnych mężczyzn. Wydawało się, że limit zbrodni w mieście wyczerpał się do końca roku.
Nic bardziej mylnego. Zwłaszcza że Perg znajduje za szybą swojego samochodu kartkę z drastyczną dziecięcą rymowanką. Głupi żart miejscowej młodzieży? Szybko okazuje się, że nie, gdyż taka sama treść została wyryta na ciele zamordowanego chłopca, a okaleczenia i sposób odebrania życia przyprawiają wszystkich o ciarki.
Podkomisarz Perg w mig orientuje się, że zabójca rzucił mu wyzwanie, informując o rozpoczęciu krwawego „dzieła”. Policjanci rozpoczynają żmudne śledztwo, które od początku napotyka na wiele problemów oraz zawiłości.
Kto mógłby być takim zwyrodnialcem, aby na ciele dziecka pozostawić liczne sznyty…?