Nie pij, nie będziesz miał kaca.
Sposobem wypróbowanym przeze mnie (by kaca nie mieć) jest pić z przerwami, np. pijesz kilka kieliszków, bądź piw i idziesz się przejść po ogrodzie czy po okolicy (lub choćby na balkon wychodzisz). Oczywiście podczas picia coś jesz. W moim wypadku jeżeli trzymam się tych dwu zasad mogę mieszać dowolnie pite alkohole ;-)