o jasiu

- Ze wszystkich pór roku najbardziej lubię wiosnę - zwierza się Jaś koledze.
- Dlaczego?
- Bo wtedy moje lenistwo można nazwać osłabieniem.

Pani w szkole pyta dzieci:
- Ile człowiek ma płuc?
- Dwa! – zgłasza się Jaś.
- Doskonale Jasiu. A skąd Ty to wiesz?
- Bo widziałem, jak się moja siostra kąpała.

- Jasiu, jaką częścią mowy jest wyraz "nic"?
- Czasownikiem.
- ?!
- Bo odpowiada na pytanie "Co robi?".

Jasio, pisząc wypracowanie, pyta ojca:
- Tato, jak się powinno pisać: Królowa Lodu, czy Królowa Loda?
- To zależy, synu, czy chcesz żeby była postacią negatywną, czy pozytywną...

mój ulubiony: Przychodzi Jasiu do domu ze szkoły i mówi ; mamo ,tato dostałem 5! ojciec: nie ciesz się synu i tak masz raka :P

na lekcji chemii pani pokazuje dzieciom trzy szklanki z wodą. Do jednej nalewa wódki i wrzuca robaka do drugiej wrzuciła nikotynę i robaka a do trzeciej nic i wrzuciła robaka. W pierwszej robak pływa pływa i zdechł w drugiej robak pływa pływa i zdechł a w trzeciej pływa i nic z nim się nie dzieje.Pani do jasia: Jasiu jakie masz wnioski z tej lekcji a jasio na to : Kto pije i pali ten nie ma robali :P

Jasio przychodzi do domu i mówi:
- Tato dostałem dziś pięć jedynek.
Na co tata odpowiada:
- Oj Jasiu będzie lanie!!!
Jaś odpowiada zadowolony:
- Wiem, wiem, mam już adresy tych nauczycieli.

przed przyjściem jasia do szkoły pani mówi do dziewczynek;
jak jasio was obrazi to wyjdźcie na hol i tam poczekajcie 2 minuty
jasio wchodzi do klasy i na cały glos mówi;
e dziewczyny burdel budują za rogiem
dziewczynki natychmiast wychodzą z sali
a jasio mówi;
k*rwy dopiero budują, słuchac co sie do was mówi. :):):):)

radzę zainwestować w słownik ortograficzny :arrow: malymakar