SMS może grozić obrażeniami, a nawet śmiercią

Status
Temat zamknięty, nie można pisać w nim odpowiedzi.


Po powtarzających się informacjach o szkodliwości komórek kolejne ostrzeżenie: pisanie SMS-ów może grozić obrażeniami, a nawet śmiercią. Tak twierdzą amerykańscy lekarze.


Rośnie liczba wypadków, których ofiarami padają zawzięcie esemesujący piesi, rowerzyści, a nawet motocykliści czy deskorolkarze.

W większości przypadków bliskie spotkanie trzeciego stopnia z uliczną lampą czy krawężnikiem kończy się na kilku zadrapaniach, rozciętym łuku brwiowym czy skręconej kostce. Jednak wiadomo też o dwóch przypadkach śmiertelnych. Zarówno kobieta, jak i mężczyzna, o których mowa, byli tak zajęci wysyłaniem SMS-ów, że nie zauważyli nadjeżdżającego samochodu.

Rząd Irlandii już rozpoczął kampanię zniechęcająca nastolatków do jednoczesnego esemesowania i poruszania się po mieście.​
 
Już samo trzymanie w ręku telefonu podczas prowadzenia auta teoretycznie jest karane, w przepisach drogowych jest o tym wspomniane, ale mało kto na to zwraca uwagę.
 
I dlatego na Polskich drogach jest tyle wypadkow...
Szkoda gadac...Ludzie gina przez rozmowe przez komorke lub sms'owanie...Jedna chwila nie uwagi i ...smierc na miejscu (drzewo lub inny osobowy samochod)

Ja sam zadko pisze sms'esy bo wszystko lepiej załatwic rozmawiajac lecz gdy jest zbyt duzy hałas lub jest pozna pora na rozmowe to wtdey pisze .

Musimy byc bardziej ostrozni.
 
Status
Temat zamknięty, nie można pisać w nim odpowiedzi.
Podobne tematy, które mogą Cię również zainteresować:
Top