Cześć! Sezon rowerowy właśnie się rozpoczyna, sporo podróżuje na rowerze, również po nieznanych mi terenach dlatego postanowiłem kupić nawigację GPS, by później bez problemu móc wrócić do domu :)
Jednak zastanawiam się, czy lepszym wyborem jest telefon z GPS-em, który można włożyć do jakiegoś odpornej obudowy/case'a, czy lepiej wybrać jakąś dedykowaną nawigację GPS dla rowerzystów? Widziałem że są już takie z uchwytem do zamocowania na kierownicy, więc wydaje mi się, że byłyby bardziej stabilne niż telefon.
Do tego dochodzi problem warunków atmosferycznych - czasem może padać deszcz, jakaś mżawka itp. No i wiadomo, że na rowerze będzie się bardziej kurzyć niż w samochodzie..
Bateria musi wystarczać minimum na 1 dzień ciągłego działania.
Liczę na to, że pomożecie mi wybrać coś rozsądnego w przystępnej cenie ;)
Pozdrawiam!