Znaczenie Imion (Niekoniecznie Prawdziwe)

Imiona na wesoło

Podzielcie sie jak jest interpretowane wasze imię...moje tak :
hehe

Aleksander - imię to według mitologii oznacza placek krowiego łajna. Aleksander zwyczajowo nosi stare ciuchy. Zawsze wygląda jak brudas. Uwielbia spać w krzakach nad rzeką bo taki ma charakter. Ma jedną nogę nieco krótszą, małe dłonie i kanciastą głowę. Aleksander codziennie opowiada o zeszłorocznych opadach śniegu. Frajer nazwany tak przez rodziców to bardzo często złodziej. Jego największa zaleta to szukanie dziury w całym. Aleksander może katalogować popsute akordeony. Swoją obecność oznajmia niestosownym rżeniem i się tego nie wstydzi.

To nie prawda o mnie... :p
Aha od razu pisze że to nie to samo co wrzucił CNK

Mariusz- Jego kochanką zostaje często wariatka. Znajomi dają w prezencie jemu zabrudzone akordeony. Wydaje się, że zamawia hurtowo klawiatury komputerowe po prawdzie, to kradnie samochody na raty. Swoje otoczenie raczy nagłym chrząkaniem i się tego nie wstydzi. Jego przypadłość to podskakiwanie bez powodu. Bez powodu wygląda jak analfabeta. Nieszczęśnik z tym imieniem to często kleptoman. Zamyka się w bunkrze zakładając worek pokutny na gołe ciało. Ma zwyczajowo za długie palce. Ma zarośnięte włosami kolana, cienkie usta i duże uszy.

To jest nieprawda

Wszystko przypomina jemu poplamione obrabiarki. Adrian (Panna) zawsze siorbie. Podczas obiadu wyskakują jemu dodatkowe piersi. Adrian (Panna) - już na kamiennych tablicach imię to miało zastępować luźne spodnie. Adrian (Panna), jeżeli okoliczności sprzyjają, pisze pamiętniki o sprawach nieistotnych. Łoś zaczaja się na znajomych. Nieświadomie podpala instytucje handlowe. Prawie zawsze kończy jako analfabeta. Zazwyczaj opowiada, że sprzedaje przez internet konie rasowe a w rzeczywistości piłuje po nocach książki kucharskie. Jego dziewczyną staje się praktycznie zawsze wieśniara.

Gerard
Zakłopotanie ukrywa złośliwym śmiechem z zaciśnietymi ustami. Samemu próbuje burzyć młotkiem instytucje handlowe. Pisze w swoim CV, że reklamuje bilety lotnicze co, z tego jak fotografuje dla ubezpieczycieli odtwarzacze DVD i Divx. Gerard (Baran) - w języku potocznym oznacza eskimosa na środku pustyni. Znajomi dają w prezencie jemu częściowo zniszczone anteny satelitarne. Nieudacznik zmyśla. Ma zawsze krótkie palce u nóg. Lubi gromadzić popsute cedzaki. Ma obwisłe uda, często tłuste włosy i odstające żebra. Pod koniec życia bardzo często przestaje dbać o siebie.
To nie prawda

Karol
Swoje otoczenie raczy żenującym cmokaniem jak koń. Karol zazwyczaj brudzi się. Podczas odlotu ptaków do ciepłych krajów można zobaczyć jak tworzą się jemu kopyta zamiast stóp. Kiedy się zdenerwuje zamiata po nocach noclegi dla ubogich. Ma chude uda, krzywe usta i niekształtne uszy. Straceniec nazwany tak przez rodziców to najczęściej kombinator. Jego partnerką jest niekiedy pijaczka. Cicho udaje że płacze w tłumie. Często ma poglądy jak złodziej. Pod koniec życia bardzo często zmienia płeć.

Marcin uczy się malować białe miski. Ma najczęściej odpychające nadgarstki. Kiedy się naćpa wysadza wyższe uczelnie. Już po zakończeniu przesilenia zimowego można zobaczyć jak tworzą się jemu czerwone obwódki wokół ust i oczu. Na starość niekiedy całkiem głupieje. Zakłopotanie ukrywa niestosownym beczeniem i się tego nie wstydzi. Ma wiecznie zmarszczone czoło, zaciśnięte usta i worki pod oczami. Człowiek brudzi. Imponują jemu częściowo zniszczone stojaki na rowery. Marcin bardzo często zanudza innych opowieściami o politycznym zaangażowaniu.
TO JEST NIEPRAWDA

Karolina kocha nosić spalone sztućce. Jej chłopakiem staje się bardzo często narcyz. Pisze w swoim CV, że sprzedaje senniki co, z tego jak piłuje po nocach buty. Znajomi dają w prezencie jej czarne deski. Jej pasja to plucie pod nogi. Karolina - imię to może być odczytywane jako małe nieszczęście. Żeby wzbudzić zinteresowanie udaje pawiana przed kamerami telewizyjnymi. Z premedytacją okrada magazyny. Ma prawie zawsze brudne uda. Standardowo dla innych jest jak lafirynda.


ciekawe ale chyba to nie ja :P...NA BANK :P
jescze ta landryna ;)

Ma niekiedy za długie pięty. Łukasz (Bliźnięta) - według celtyckiej mitologii zastępuje dziurawy koc. Może polerować wyrzucone suszarki. Łukasz (Bliźnięta), kiedy tylko może, wygłasza odczyty o sprawach nieistotnych. Po przejściu na emeryturę najczęściej całkiem głupieje. Ma wiecznie zmarszczone czoło, zazwyczaj brudne włosy i zgarbioną postawę. Tylko w czasie śniadania można zobaczyć jak tworzą się jemu stygmaty w kształcie motyla. Łukasz (Bliźnięta) zazwyczaj amputuje muchom skrzydełka. Sprzedawcy próbują zawsze wcisnąć jemu białe lutownice. Łukasz (Bliźnięta) kocha kolekcjonować czarne zawiasy.
hahahaha....dobre dobre

Dla checy podskakuje na jednej nodze chociaż jest to bardzo żenujące. Chętnie przesiaduje w starym, poniemieckim schronie komponując ody na swoją cześć. Paweł (Koziorożec) zazwyczaj siedzi w więzieniu. Ma stopy jak płetwy, zaciśnięte usta i wyskubane brwi. Potrafi kraść archaiczne anteny satelitarne. Sprzedawcy próbują zawsze wcisnąć jemu stare garnki. Po rozwodzie bez powodu śpi całymi dniami. Jego ideałem staje się bez wyraźnej przyczyny brudaska. Paweł (Koziorożec) uczy się gromadzić białe talerze. Paweł (Koziorożec) - imię to według mitologii oznacza smoka bez ogona spadającego do wody.
kto to pisał xD

Kocha oglądać archaiczne ekierki. Swoją obecność oznajmia spontanicznym płaczem jak świnia. Gracjan uczy się kolekcjonować niekompletne rurki. Gracjan zwyczajowo kradnie. Po rozwodzie prawie zawsze zmienia orientację sksualną. Jego częste zachowanie to drapanie po szyi. Żeby pokazać innym, że istnieje pieje jak kogut przy stole. Lubi grać w bierki na przystanku autobusowym i uważa to za normalne. Ma zazwyczaj wielgaśne palce. W tajemnicy zamiata po nocach giełdy towarowe.

Gracjan (Koziorożec) bardzo często tworzy wiersze o rosyjskich szpiegach. Gracjan (Koziorożec) standardowo jara szlugi. Ma jedną nogę nieco krótszą, pomarszczone czoło i zapadnięta klatkę piersiową. Palant tak nazwany to bardzo często świr. Najwięcej czasu spędza w budce dróżnika torturując się dodatkowo głośną muzyką. Po czterdziestce zwyczajowo wszystko widzi w czarnych barwach. W tajemnicy napada na ekskluzywne hotele. Lubi zbierać drogie akordeony. Z początkiem kolacji tworzą się jemu trzy pępki. Imponują jemu czerwone aparaty do zębów.

Sama prawda :D

Michały to zdolne bestie. Zazwyczaj grają na gitarach, rysują lub kryją inne różnorakie talenty artystyczne. Kochają zwierzęta, muzykę i piękno. Zawsze są wierni!!! Dla nich być z kimś to świętość. Znakomite poczucie humoru i czasem przesadne żarty to symbole Michałów. Chłopak złota rączka. do tańca i do różańca. Kucharz, mechanik, gosposia, opiekun żony i dzieci. Ze świeczką szukać:))

"Dużo imprezuje, zna dużo ludzi i wszystkim wisi kasę, zajebiście gra w nogę."

A tekstu z tej twojej stronki to nie umieszczę, bo jest niezbyt miły :p

HaHaHa :
Adam - Frajer rapuje. Jego najlepszą koleżanką jest zwyczajowo psychopatka. Adam chce malować bezcenne ekierki. Uwielbia spać drewnianej komórce skazując inncyh na swoją obecność. Najczęściej przedstawia się jako moczymorda. Samemu wysadza domy jednorodzinne. Adam - należy rozumieć dosłownie jako dziurawy koc. Sprzedawcy próbują zawsze wcisnąć jemu stare nocniki. Ma standardowo długie stopy. Dokładnie w środku przesilenia letniego rosną jemu dodatkowe oczy z tyłu głowy.

Swoje wywody przerywa niespodziewanym nagłym parskaniem i cieszy się z tego. Żeby wzbudzić zinteresowanie zakłada wełniane czapki i gra na grzebieniu. Chce oglądać poplamione akordeony. Mogło by się wydawać, że sprzedaje aukcje internetowe a w rzeczywistości kradnie laptopy. Prawie zawsze kończy jako żul. Organizuje spotkania w bunkrze i uważa to za normalne. Jego przyjaciółką staje się bardzo często złodziejka. Ma jedną nogę nieco krótszą, brudne ręce i krzywe brwi. Po trzydziestce zazwyczaj unika rozmów. Kamil pragnie gromadzić drogie klamki.

Oskar
Oznaczające osobę, która ma miecz z rąk bóstw skandynawskich.

Są obiektywni, zdolni do poświęceń, choć brak im pewności siebie. Bardzo wyczuleni na porażki i mają skłonność do tłumienia własnych uczuć. Nie odstępują od swych zasad i przekonań oraz wytrwale dążą do realizacji swoich planów życiowych. Wolą mały krąg przyjaciół, w życiu dopisuje im duże szczęście, co przyczynia się do ich sukcesów.

No z tym moim to prawie prawda ;]

Sylwia:
Pochodzenie:łacińskie
Znaczenie imienia: "leśna"
Liczba dla imienia: 6
Planeta: Księżyc
Imieniny obchodzi:
3 Listopada


Imię Sylwia związane jest z lasem, po łacinie *silva*. Pierwsza Sylwia, a ściślej Rea Silvia, pojawia się na samym początku legendarnej historii Rzymu - tak się bowiem nazywała dziewczyna, która za sprawą boga Marsa (który od tego momentu stał się opiekuńczym bóstwem Rzymian), poczęła dwoje bliźniąt, Romulusa i Remusa, przyszłych założycieli Wiecznego Miasta. Cała ta opowieść najwyraźniej pochodzi z czasów, kiedy świat, dziś cywilizowany, pokrywały przepastne puszcze, a ludzi i zwierzęta łączyła intymna, szamanistyczna więź. Synami Silvii opiekują się bowiem zwierzęta poświęcone Marsowi: dzięcioł i wilczyca.

Mateusz - dar boży, imię męskie pochodzące prawdopodobnie od zdania „ma te uszy” więc imię oznacza „tego, który ma uszy”, a więc człowieka, który niczym się nie wyróżnia fizycznie, co umożliwia mu prowadzenie błyskotliwej kariery szpiega.

Damian - imię to może być odczytywane jako rów z błotem. Z początkiem święta zmarłych pojawiają się jemu bordowe znamiona. Ma rozbiegane oczy, cienkie usta i oklapłe uszy. Damian pomaga innym kraść brudne talerze. Osobnik o tym imieniu to standardowo alkoholik. Uczy innych gromadzić całkiem zniszczone słoiki. Palant truje zwierzęta. Jego dziewczyną zostaje czasami wieśniara. Godzinami płacze w domku na drzewie razem z niebezpiecznymi psami. Mogło by się wydawać, że reklamuje lodówki a tak naprawdę fotografuje dla ubezpieczycieli notatniki.

Kamil -Osoba o tym imieniu jest zagadkowa, interesująca i pociągająca innych. Potrafi swoją osobowością zauroczyć towarzystwo. Chętnie i wiele przebywa poza domem, umie znaleźć się w obcych środowiskach, szybko jedna sobie przyjaciół. Osoby te są gruntownie wykształcone, posiadają dar popularyzacji wiedzy, krytycznie odnoszą się do wszelkich pseudonaukowych doświadczeń. Są lubiani, ale i nienawidzeni, dla jednych dobrzy, dla drugich źli. Nie przywiązują się do partnera życiowego, ani dzieci. Domu rodzinnego nie prowadzą. Lubią zmieniać partnerów, są bardzo zazdrośni, potrafią wywołać afery miłosne.