Reklamacje - wszystko co powinieneś o nich wiedzieć

Trochę przydatnego info na temat reklamacji :)

  1. Kupiłem produkt X stacjonarnie, nie działa/nie podoba się/nie chcę go

    Dupa zbita - sprzedawca NIE MA ŻADNEGO OBOWIĄZKU natychmiastowo przyjmować zwrotu towaru. Jeżeli to robi, robi to z dobrej woli. Może przy tym posłużyć się dowolnymi kryteriami - przyjmować towar tylko nierozpakowany lub nienoszący śladów użytkowania, przyjmować jak leci, przyjmować zwroty w dowolnych, ustalonych przez siebie terminach i wypłacać zwrot w dowolny sposób. Może Wam narzucić wymianę na inny towar, wydać kartę podarunkową, rozliczyć gotówkowo, dać ilość cebuli o wartości towaru - pełna samowolka. Dlatego dla konsumenta korzystniej jej robić zakupy przez internet, ale też nie zawsze zwrot będzie taki prosty - otwartej gry nie zwrócicie, książki też (chyba, że sprzedawca ustali inaczej), dodatkowo jeżeli towar będzie zniszczony (co nie będzie szkodą transportową) może pomniejszyć zwrot o kwotę, o którą musi obniżyć cenę towaru, by go sprzedać lub doprowadzić do stanu pełnowartościowego.

  2. Sklep nie chce mi przyjąć reklamacji!

    A musi. Jedyną możliwością, by odmówić przyjęcia reklamacji jest brak danych kontaktowych, przez które sprzedawca może poinformować klienta o przebiegu postępowania reklamacyjnego. No i brak jakiegokolwiek potwierdzenia, że w tym sklepie zakupiłeś towar, teoretycznie świadkowie też mogą być, ale w miejscu, gdzie kasy są oblatane monitoringiem i można sprawdzić ile i kiedy co się sprzedało lepiej chociaż płacić kartą, by mieć tę kopię jakiegokolwiek dowodu zakupu, bo przyjście z kolegą-świadkiem sprawi, że sklep będzie bardzo dogłębnie szukał w międzyczasie potwierdzenia, że w danym dniu byliście i robiliście zakupy.

  3. Zakupiłem telefon dwa lata temu i ostatnio zauważyłem, że mi się psuje! Co robić?

    Rękojmia (dla konsumenta) ma taki ciekawy haczyk. Jest jej dwa lata, ale czasu na zgłoszenie wady masz rok. Towar zakupiony 01.01.2O16 (wiem, że wolne od handlu, ale tak będzie prościej!) teoretycznie traci możliwość reklamacji z tytułu rękojmi 01.01.2O18. Jednak jeżeli wadę zauważysz 31.12.2O17 masz pełny rok kalendarzowy na zgłoszenie sprzedawcy tej wady i wysunąć roszczenie z tytułu rękojmi. Przedsiębiorca z kolei musi zgłosić wadę "niezwłocznie" - z tego, co wiem, sądy dopuszczają margines 1-3 miesięcy.

  4. Lepiej na fakturę czy paragon?

    Konsument (z paragonem lub fakturą imienną) ma duuużo większe prawa niż przedsiębiorca. W pierwszym roku od momentu wydania towaru konsumentowi istnieje domniemanie, że był wadliwy w chwili wydania i to sprzedawca ma obowiązek wykazać, że towar był sprawny, a nie klient. Na przedsiębiorcy spoczywa konieczność "niezwłocznego zbadania towaru" czyli widzisz, że się psuje - idziesz i reklamujesz. Od momentu wydania towaru przedsiębiorcy domniemywa się, że towar był sprawny, skoro przedsiębiorca nie miał zastrzeżeń i to on musi udowodnić, że towar jest wadliwy.

  5. Ciekawostka

    naprawa gwarancyjna przedłuża czas dwuletniej rękojmi o czas dokonywania naprawy gwarancyjnej. Towar zakupiony 01.01.2O16, naprawiany 01-15.02.2O16 będzie miał (pomijając haczyk z punktu 3) rękojmię do 15.01.2O18.

  6. Do kogo mam kierować roszczenia z tytułu rękojmi?

    Do sprzedawcy z dowodu zakupu. Ma to znaczenie zwłaszcza w sieciówkach, które mają podany adres centrali i filii sprzedającej. Teoretycznie możecie skierować reklamację do centrali jak i do filii. Filia w innym miejscu nie ma żadnego obowiązku przyjmować towaru na rękojmię.

  7. Jak mają mnie rozliczyć, gdy zgodzą się na odstąpienie od umowy sprzedaży?

    Słyszałem, że w jednym sklepie z elektroniką często-gęsto dają karty podarunkowe. Tymczasem sprzedawca ma wam zwrócić środki w dokładnie takiej formie, w jakiej płaciliście. Płaciliście gotówką - oddają gotówkę. Przelewem - przelew. Talonami - talony. Jeżeli chcą wam wcisnąć kartę podarunkową/talon, a wy zapłaciliście po ludzku gotówką, powinniście odmówić przyjęcia tego zwrotu i napisać pisemko o wypłaceniu środków (wezwanie do zapłaty) tak jak UOKiK przykazał z iluś-tam-dniowym terminem realizacji. Jeżeli chcecie się rozliczyć inaczej - np. płaciliście gotówką, a mieszkacie daleko, nie macie jak podjechać po pieniądze i przelew byłby dla Was wygodny, możecie się dogadać, ale sprzedawca może poprosić o oświadczenie, że zgadzacie się na przelew środków na podane konto.

  8. NIE MIESZAJCIE RĘKOJMI Z GWARANCJĄ

    (specjalnie z dużej litery)

    1. Gwarant nie ma 14 dni na naprawę. Najczęściej to 14 dni ROBOCZYCH z możliwością przedłużenia do 30 dni ROBOCZYCH

    2. Gwarant wasze żądania może mieć tam gdzie słońce nie dochodzi. Zawsze będzie dążył (w przypadku telefonów) do naprawy

    3. Straszenie gwaranta KC nic nie daje, bo gwarancja w Polsce jest dobrowolna, a podpunkty pisane tak, by zawsze wykręcić kota ogonem

    4. Gwarant generalnie może się wypiąć kuprem (mój "ulubiony" serwis MyPhone - u nich samo przyjęcie urządzenia pomimo wysyłki natychmiastowej trwa 14 dni, a potem jest jeszcze gorzej).

      Rękojmia daje wam dużo więcej praw i możliwości. Czasem opłaca się wysłać na gwarancję urządzenie jeżeli producent jest bardzo pro-klient i coś dodatkowego sobie ugracie, bo sprzedawca zrobi tyle ile musi.
 
Ostatnio edytowany przez moderatora:
Utwórz konto lub zaloguj się, aby napisać odpowiedź
Musisz być zalogowany, aby napisać wiadomość

Utwórz konto

Załóż nowe konto w naszej społeczności. To dziecinnie proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się tutaj.

Zaloguj się
Top