Telefon Ci zamókł, nieważne, czy wpadł do umywalki, czy ochlapał Cię przejeżdżający samochód, to podstawowe czynności które powinieneś wykonać jeśli chcesz dać mu szanse.

zalany-telefon.jpg


PIERWSZA POMOC


  1. Wyłącz telefon, nie zwlekaj! Jeśli się da, to wyjmij baterię.
  2. Osusz go dobrze chłonnym ręcznikiem. Nie strzepuj wody machając urządzeniem.
    Od teraz spokojnie, jeśli już odciąłeś zasilanie i z wierzchu osuszyłeś urządzenie, to nie ma potrzeby pośpiechu.
  3. Rozkręć obudowę, większość urządzeń które nie są wodoszczelne nie powinna sprawiać z tym większych problemów. Rozłóż go ostrożnie na części.
  4. Delikatnie osusz ręcznikiem wszystkie komponenty.
  5. Wykąp płytę główną w izopropanolu, w ostateczności w spirytusie (absolutnie nie salicylowym), odłączając wcześniej takie elementy jak aparat, głośniczki czy mikrofon.
  6. Ułóż części na papierowym ręczniku, w przewiewnym miejscu, nie na słońcu. Daj im nawet 72 godziny.
To tyle z pierwszej pomocy, jeśli wykonałeś te czynności, znacznie zwiększasz szansę na przeżycie urządzenia. Koniecznie przeczytaj rozwiniętą wersję poradnika, która jest niżej.

Jak wysuszyć zalany telefon?

(Wersja rozszerzona)

Wyłącz telefon! Nie czekaj, po prostu to zrób, to Twoje być albo nie być. Jeśli da się wyjąć baterię — rewelacja. Najważniejsze, to nie doprowadzić do żadnego zwarcia w elektronice, jeśli takowe nie nastąpią, znacznie zwiększysz szanse zalanego urządzenia, w tej chwili to właśnie zwarcia są największym zagrożeniem.

Kolejnym krokiem będzie osuszenie sprzętu jakimś dobrze chłonnym ręcznikiem, ściereczka z mikrofibry zda egzamin, ręcznik papierowy także powinien dać radę. Osusz telefon z zewnątrz na tyle, na ile to możliwe, staraj się przypadkowo nie wpychać dodatkowej wody do wnętrza. Nie machaj telefonem, nie strzepuj z niego wody, ani nie dmuchaj w niego niczym, to tylko sprawi, że woda dostanie się jeszcze głębiej.

Teraz rozkręć telefon. Jeśli nie wiesz jak, to w Google na pewno znajdziesz jakieś poradniki, wystarczy wpisać coś w stylu "samsung galaxy core lte disassembly". W przypadku urządzeń które nie są wodoszczelne, a obstawiam, że raczej takim przyda się ten poradnik, nie powinien to być większy problem. Sporo z nich da się otworzyć bez większych ceregieli.

Gdy masz już otwartą obudowę, delikatnie wyjmij wszystkie komponenty, nie spiesz się, kilka minut w tą czy w tą na tym etapie nie zrobi większej różnicy, a po co coś połamać? Wszystko osusz ściereczką tyle, na ile możesz.

Idź do apteki po alkohol izopropylowy, do sklepu elektronicznego po płyn IPA, w ostateczności skorzystaj ze spirytusu, absolutnie nie może być to spirytus salicylowy. Odepnij od płyty głównej takie elementy jak aparat, głośniczki czy mikrofon. Do naczynia nalej alkoholu i umieść tam płytę główną na 2–3 godziny, od czasu do czasu delikatnie pomieszaj całym naczyniem.

Teraz pora na cierpliwość. Rozłóż komponenty na ręczniku papierowym, najlepiej w przewiewnym miejscu, nie na słońcu ani kaloryferze, i daj im czas na wyschnięcie. Sugeruję tutaj nawet 72 godziny, nie mniej niż 48 godzin. Niektórzy używają na tym etapie suszarki, ale ja osobiście wolę poczekać, w końcu próbujemy uratować nasz sprzęt, pośpiech niczemu nie służy.

Po tym czasie nadeszła chwila prawdy, złóż wszystko w całość, i spróbuj uruchomić telefon.

Trzeba koniecznie dodać, że w każdym wypadku, nieważne czy telefon wstał, czy też nie, warto udać się do serwisu, aby wykąpali komponenty w wanience ultradźwiękowej — zmniejsza to ryzyko pozostania resztek wody, a co za tym idzie późniejszej korozji.

PODSUMOWANIE


Elektronika to jednak elektronika, wszystko dzieje się tutaj w mikroskopijnej skali, więc nawet jedna, nawet najmniejsza nieszczęsna kropelka wody może sprawić, że za jakiś czas sprzęt i tak padnie lub zacznie korodować, ale to już loteria.

Jeśli po całej operacji telefon nie wstaje, możliwe, że doszło już do korozji i powstały tzw. "zimne luty", sprzęt w takim wypadku nadal jest prawdopodobnie do odratowania, ale pominę tutaj chałupnicze metody jak wygrzewanie MOBO w piekarniku, tylko sugeruję udać się do serwisu, w końcu i tak raczej nic innego nam nie pozostało.

Nie jestem profesjonalistą, poradnik piszę na bazie własnych doświadczeń jak i tego, co można usłyszeć od ludzi, którzy rzeczywiście znają się na rzeczy. Mam nadzieję, że pomoże on komuś uratować swój sprzęt. Pamiętaj, że robisz to dla siebie, dlatego staranność w wykonaniu całego procesu odwdzięczy się Tobie. Wiele osób uznaje, że nie chce im się iść do apteki i wydać kilkanaście złotych na IPA, a to wielki błąd, uczulam na to, bo może to słono kosztować, a naprawdę mnóstwo osób to bagatelizuje. Uczulam także na metody oparte na mitach, typu "włóż do ryżu", "połóż na kaloryferze" czy "wysusz suszarką", to nie pomoże, a tylko i wyłącznie zaszkodzi. Właśnie po to piszę ten poradnik, aby nikt nie popełniał takich błędów. Dodam też, że nie uwzględniam tutaj takich sprzętów jak chociażby wanienka ultradźwiękowa, bo jeśli ktoś takową posiada, to zapewne wie co robić, a jeśli nie posiada, ale planuje zakup, to będzie potrafił bez problemu znaleźć wszystko w Google. Tekst ten ma pomóc osobom kompletnie niedoświadczonym w temacie. Przy okazji po raz kolejny zaznaczę, że nie jestem profesjonalistą, mam co prawda jakieś doświadczenia, ale na grupie jest sporo osób które znają się o wiele lepiej na rzeczy, stąd też prosiłbym o słowa krytyki, wskazówki o czym warto jeszcze wspomnieć, tak aby powstał kompletny poradnik dotyczący ratowania sprzętu po zalaniu.
 
Utwórz konto lub zaloguj się, aby napisać odpowiedź
Musisz być zalogowany, aby napisać wiadomość

Utwórz konto

Załóż nowe konto w naszej społeczności. To dziecinnie proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się tutaj.

Zaloguj się
Podobne tematy, które mogą Cię również zainteresować:
Top